Data: 2001-08-27 20:03:56
Temat: Re: jeszcze o kasztanach
Od: "Too old ....." <j...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:9md05a$47p$1@sunsite.icm.edu.pl...
> Użytkownik Too old ..... <j...@p...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:9mcico$o52$...@n...tpi.pl...
> > Ha to powiedz to mojej radzie gminnej - u nas jest zakaz palenia lisci.
> Liści czy ognisk?
> Podejrzewam, że to drugie. I to można ominąć stawiając piec = koza i palić
> liście właśnie w takim piecu. Można zrobić z beczki. Byle był komin. :-)))
Otóż nie .U nas ognisko można rozpalić ,ale już liści nie wolno palić.Bo
dymią. ;-))))Tak wymyślili ekolodzy i nawet założyli kompostownię do której
jesteśmy zobowiązani sami wozić nasze liście ;-))))Tak więc jeśli są jakieś
choroby to bardzo szybko się rozprzestrzenią,gdyż ziemia z kompostowni jest
sprzedawana mieszkańcom .
Niech się ugryzą;-)))
--
pozdrawiam ja i moje muszlowce
----------------------------------------------------
j...@p...pl http://republika.pl/jkch1- troche o mnie, rekinach
oraz parę zdjęć pielęgnic z Tanganiki - http://republika.pl/jkch1/akwa1.htm
oraz mój ogród - http://republika.pl/jkch1/kwiaty.htm
Milanówek , a obok stolica państwa urzędników
|