Data: 2008-09-16 11:29:26
Temat: Re: kaczka gotowana
Od: "Prawusek" <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:wp24qeals6uj.1i82t7myqji5e.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 16 Sep 2008 09:15:32 +0200, Misiek napisał(a):
>
> > Użytkownik "Jolka" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> > news:gankti$nuq$1@news.onet.pl...
> >>
> >>>
> >>> Lubię krupnik na gęsich skrzydełkach, a poza tym żadnego gotowanego
> >>> drobiu,
> >>> nawet rosół z drobiu mi nie "leży" - jak rosół, to tylko wołowy, ale
to
> >>> o.t.
> >> Właśnie jak rosół to tylko wołowy!!! Popieram mi też taki najbardziej
> >> smakuje.
> >> Ewentualnie mozna dodać kawałek mięsa drobiowego np. kury ale tylko
takiej
> >> co po prawdziwym podwórku chodziła.
> >> Wogóle nie rozumiem jak ludzie mogą gotować rosół na udkach kurczaka ze
> >> sklepu albo na tych "skórach i kościach", które w sklepach nazywają
sie
> >> porcjami rosołowymi dla mnie to nie rosół tylko woda po rosole.
> >> Apropos kaczki. Zawsze dostaje ze wsi od rodziny kaczkę (taką kolorową)
i
> >> o ile jest młoda to mięsko gotowane ma pyszne szczególnie z krótkich
> >> kaczych udek jest najlepsze! Ale jak swoje juz wychodziła to sie nie
> >> nadaje do zjedzenia, bo mozna ją i cały dzień gotować i twardzizna,
wtedy
> >> tylko na smak do rosołku, bo sam rosół z kaczki jest dla mnie za
tłusty.
> >> I tyle moich wywodów kaczo-rosołowych!
> >> Jolka
> >
> > 1. rosol to tylko z miesa "mieszanego" :-) Najsmaczniejszy (dla mnie
> > oczywiscie)...
> > rosolowe, rosbeft, antrykot (te 2 ostatnie pozycje juz wyszly z uzycia
w
> > Polsce do rosolu z powodu ceny galopujacej w gore), szponder, mostek
> > (oczywiscie nie wszystkie a do wyboru jedno z powyzszych),
>
> To własnie mój zestaw ulubiony, nawet kupuję te droższe części, bo wtedy
> jemy je jako tzw u nas "mięso rosołowe" czy inaczej nazwaną "sztukę mięsa"
> - ale musi być młodziutkie i mięciutkie, a mam dostęp właśnie do takiego w
> sklepie zaprzyjaźnionym.
> Wszyscy w domu bardzo je (czyli to gotowane w rosole mięso) lubią. Do tego
> ziemniaczki ze skwarkami i marchewka duszona lub dla zaostrzenia smaku
> jakaś marynata - sosu chrzanowego jeść nikt nie chce, bo zagłusza smak
> młodej wołowinki :-)
>
> > dodaje zeberka,
> > czasem nawet kawaleczek karczku, schabu czy szynki, kawalatek
cielecinki,
> > skrzydla (udka, szyje) z kurczaka lub z indyka.
>
> Owszem, drobiowe dodatki dopuszczam, ale mimo to nie stosuję, ale żeby
> wieprzowinę - to nie bardzo: wieprzowina czasem ma w gotowaniu okropny
> zapach, błe.
>
> > serca drobiowe, zoladki drobiowe,
>
> Te to lubię ugotowane oddzielnie, oczywiście z warzywkami - mniam :-)
>
> > warzywa, ze 2-3 pieczarek i ... koniec
> > raczej :-)
> >
> > 2. pyszny jest krupnik robiony na kaczych udkach (wiem ze szkoda, aler
> > pycha... kiedys nie mialem innego miesa a trza bylo krupnik zrobic i
wyszedl
> > cudowny).
>
> Ha, może spróbuję.
Pomidorowa z ryżem!
|