Data: 2007-03-06 18:50:26
Temat: Re: kieszonkowe Waszych pociech?
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Anna LT <l...@w...pl> napisał(a):
> Mój KAcper od jakiegoś roku marudzi tak co jakiś czas, że chciałby, że
> koledzy mają itp itd
Mój dostawał kieszonkowe chyba od początku szkoły.
> 1. Czy dawać dziecku lat 12 kieszonkowe?
No, a kiedy chcesz mu dawać? 16-latek to już czasami sam sobie zarabia
na ekstrasy. Jakieś korki czy inne mycie garów w wakacje.
> 2. Jesli jeszcze nie to kiedy zacząć i czy w ogóle zacząć?
A to już decyzja rodzica. Ja uważam, że tak, bo to uczy ograniczania
się, uczy, że rodzice nie są studnią bez dna, że niektore fajne rzeczy
dużo kosztują i szybko się nudzą, a kasy nie ma.
Ja np. często czegos bym nie kupiła, bo uważam, że to strata
pieniędzy, ale Bysiek pożąda i sam sobie zbiera. Mnie czasami serce
pęka jak patrzę na co wydaje.
Generalnie większe kwory uskładane ma ze mną uzgadniać i np. kupienie
gry, na ktorą się nie zgadzam wiązałoby się z jakimiś konsekwencjami.
> 3. Jesli dawać to tygodniowo, czy też raczej raz w miesiącu?
Dowolnie. Ja daję raz w miesiącu, 30 zł. płatne przelewem na
prepaidową kartę bankomatową na okaziciela.
Przy okazji mamy trening pt.: posługiwanie się kartą i bankomatem.
> 4. Jaką kwotę dla 12 latka?
W zależości od potrzeb i zamożności rodziców.
W klasie młodego oo nic do 200. Średnio 20-50 zł.
> 5. Dawać kieszonkowe za nic bo się należy, czy też raczej za coś (np. za
> dobre oceny lub wyznaczyć jakieś obowiązki domowe i jak wypełnia to dawać
> jak nie to nie)?
Bysiek ma jakiś tajemniczy układ za plusy. Liczą to z moją matką.
Kieszonkowe ode mnie dostaje zawsze. Acz obcięcie kieszonkowego jest
jedną z sankcji powoływanych.
Zdarza się też, że "pożyczam" a konto nastepnego kieszonkowego i wtedy
pamiętam, żeby potrącić.
> 6. Tylko niektórzy psychologowie (czytałam) wypowiadają się, że nie powinno
> się dawać kieszonkowego za coś ....
No nie powinno. Powiedz to babci-psychologowi :)
--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-
|