Data: 2016-02-17 19:05:29
Temat: Re: "klient nasz pan"
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"XL" <n...@g...com> wrote in message
news:622f0697-2617-41c6-8728-fe6902a400d0@googlegrou
ps.com...
> W dniu środa, 17 lutego 2016 01:04:06 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
>> "XL" <n...@g...com> wrote in message
>> news:1e16d1ee-4188-462e-87b0-b27744723049@googlegrou
ps.com...
>> > W dniu wtorek, 16 lutego 2016 11:35:00 UTC+1 użytkownik FEniks napisał:
>> >> W dniu 16.02.2016 o 00:32, XL pisze:
>> >> > W dniu poniedziałek, 15 lutego 2016 22:41:36 UTC+1 użytkownik
>> >> > Jarosław
>> >> > Sokołowski napisał:
>> >> >
>> >> >> Taka "śladowa zawartośc orzecha" oznaczać
>> >> >> może kilka drobnych wiórków, a te mogą zrobić kuku nawet
>> >> >> pojedynczo.
>> >> > Śladowość oznacza śladowość - czyli nawet pojedyncze molekuły
>> >> > substancji lub ich brak w danej porcji i istnienie tam tzw śladu.
>> >> > Może
>> >> > wreszcie niektórzy przy tej okazji WRESZCIE zrozumieją per
>> >> > analogiam,
>> >> > że to jest po prostu... homeopatia.
>> >>
>> >> LOL
>> >
>> > Widzę, że zrozumiałaś, iż homeopatia to działanie śladowych ilosci
>> > substancji - niekoniecznie pozytywne :->
>>
>> Nie, homeopatia nie polega na tym samym co alergia na resztki orzechów
>> jakie
>> zostały w maszynie.
>
> Dokładnie na tym samym polega: na REAKCJI (tu: pozytywnej, a nie
> negatywnej) na najmniejszą ilość substancji JESZCZE wykrywalną przez
> organizm, a JUŻ niekoniecznie wykrywalną przez przyrządy pomiarowe.
No właśnie nie. I nie chodzi w homeopatii o niewykrywalność substancji
przyrządami pomiarowymi - chodzi o postęp geometryczny przy rozcieńczaniu -
efekt jest taki, że substancji faktycznie tam NIE MA. W przypadku maszyny
mielącej orzechy a potem coś nieorzechowego, resztki są jak najbardziej
makroskopowe.
|