Data: 2002-12-05 12:33:37
Temat: Re: kobiety i przemoc
Od: " Kasia M." <d...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
AsiaS <a...@n...pro.onet.pl> napisał(a):
> Użytkownik "Kasia M."
> > To dlaczego KK (i nie tylko) prowadzi domy dla kobiet, ktore uciekly
> > od maltretujacych ich mezow ?
> Jakie to ma znaczenie? Te kobiety i ich rodziny głęboko wierzą w to,
> że nie wolno odejść od męża, a jeśli już się odejdzie to całe życie jest
> się skazanym na samotność (brak rozwodów kościelnych).
to juz i tak lepiej byc samotnym niz malteretowanym, czyz nie ?
zreszta - nie wnikam.
> > o tym akurat kobiety w takich sytuacja przewaznie nie mysla, chca
> > raczej ratowac siebie i dzieci, jesli juz sa zdesperowane
> ze względów ideologicznych. Mały przykład: mamę która chciała
> wyjść za rozwodnika straszono że zwolnią z pracy (rozmowy na lini
> proboszcz- dyrektor) a jej rodzinie nie dawano normalnie żyć przez
> kilka lat
No popatrz. A moja mama mieszkala z moim ojcem, kiedy ten byl jeszcze w
trakcie rozwodu - a trwalo to latami ze wzgledu na trudny charakter ex.
I slub (cywilny) wzieli jak mialam dziesiec lat.
I wyobraz sobie, ze rodzina (bardzo tradycyjna zreszta) nie powiedziala ani
slowa.
A ksiadz tez ochrzcil dzieci - i to pol wieku temu...
czy ty aby nie demonizujesz naszego spoleczenstwa ?????
ale to juz jest OT
>
> > nie musza. wazne, ze pokaze siniaki tam gdzie trzeba
> Nie rozumiem dlaczego wiesz lepiej???
sa pewne powody, dla ktorych wiem lepiej, ale ze wzgledu na prywatnosc
bliskich mi osob nie osmiele sie o tym pisac. internet wbrew pozorom nie jest
anonimowy.
moim zdaniem to juz jest inny problem - ci sami rodzice nie wierza dzieciom,
ze byly molestowane, nie wierza corka, ze byly zgwalcone czy maltretowane.
moim zdaniem wynika to z myslenia typu: nie ma problemu, jak sie o nim glosno
nie mowi
> > i - sorry - mysle, ze mezczyznie z jego logiczna psychika zawsze
> > trudniej jest to zrozumiec niz innym kobietom.
> Nie przepraszaj, po prostu myślisz stereotypami.
>
o, bynajmniej, opieram sie na najnowszych odkryciach medycyny i psychologii, a
nie na bajkach o "identycznosci" mozgu kobiety i mezczyzny.
K. M.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|