Data: 2003-12-14 11:12:33
Temat: Re: kompot z suszu - help me please...
Od: "Derella" <d...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> To przecież najprostsza rzecz pod słońcem. Ok. 1/2 kilo suszonych
> owoców (śliwek, jabłek, gruszek, u mnie w domu też fig) moczy się przez
> noc w wodzie. Następnego dnia dodaje ok. pół szklanki cukru i gotuje,
> ok. kwadransa, aż owoce będą gotowe. Jak kto lubi, może do gotowania
> dodać przyprawy -- skórkę pomarańczową, goździki, cynamon.
>
> Władysław
Ja w tym roku wyprobuje przepis z "Kuchni". Jest on troche inny od tego
tradycyjnego i mam nadzieje, ze rownie smaczny :)
Skladniki:
1 pomarancza
po 25 dag suszonych sliwek, moreli i fig
2 szkl bialego wytrawnego wina
1/3 szklanki cukru
miazsz z 1 laski wanilii
Pomarancze obrac, wycisnac sok, a skorke oczyscic z bialej blonki i pokroic.
Do rondla wrzucic skorke, cukier i miazsz wanilii. Dodac sok, wino i 3
szklanki wody. Gotowac 5 minut na malym ogniu bez przykrycia, odczasu do
czasu mieszajac.
Figi pokroic na cwiartki, wlozyc do kompotu i gotowac 5 min. Dodac morele i
sliwki, przykryc i gotowac jeszcze 8-10 min.
--
Pozdrawiam
Anna z Lodzi
|