Data: 2002-02-22 09:42:57
Temat: Re: konkubinat raz jeszcze
Od: "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Tadeusz Zachara <T...@i...waw.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a54thj$384$...@p...warman.nask.pl...
>
> Tylko gdzie znikła ta "biedna, ciemna, wyznająca tradycyjne wartości,
> nietolerancyjna, ksenofobiczna, zagrażająca wolności i demokracji etc.
etc."
> większość?
> Co zrobicie, kochane wyjątki, kiedy Wam zabraknie wroga?
> Aby uniknąć tej strasznej ewentualności, ujawniam się. Macie mnie,
> rozsiekajcie.
Tadku, bez urazy, ale chyba coś ci się pomieszało.... Jeśli poczytasz
dokładnie ten wątek, zauważysz, że wyjątki powstały tu jako przeciwwaga do
pewnej osoby, zdecydowanie wierzącej, która przedstawia postawę bardzo
nietolerancyjną i ujawnia ją w sposób dość niemiły dla osób, z którymi
dyskutuje. Zauważ, że dopóki ania tylko gadała głupoty (albo mówiąc
inaczej - mijała się z prawdą i rzeczywistością), obchodziliśmy się z nią
dość łagodnie. Dopiero jak ona przestała być miła i próbowała robić
wrażenie, że jest lepsza od osób, które nie uznają tych samych wartości co
ona, klimat stał się dla niej nieprzychylny.
Ale to nie oznacza, że należy mylić przyczynę ze skutkiem.
pozdrawiam
Monika
BTW i P.s. ... Nie zdarzyło mi się nigdy czepiać się kogokolwiek, że np.
chodzi do kościoła. Co nie przeszkadza niektórym chodzącym do kościoła
pozwalać sobie na uszczypliwe uwagi na temat mojego spędzania niedzieli...
|