Data: 2004-03-28 15:17:42
Temat: Re: koteczki
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Amelia" <a...@t...pl> napisał w wiadomości
news:c46k94$7nn$1@nemesis.news.tpi.pl...
> klamerka na nos to jest sposób a Twoje kotki u Ciebie nie zrobią pójdą do
> sąsiadów chyba że wykastrowałaś
> biednego koteczka uszanowania Teresa
Nie kastrowałam i nic mi nie śmierdzi. Moje koty kopią dołki i tam się
załatwiają, bynajmiej tak zauważyłam, natomiast nie widziałam żeby na dwa
metry w góę siusiały. Zresztą mieszkam na wsi i wszyscy mają tu koty, które
w przeciwieństwie do psów pałętaja sie po całej wsi, nie wiem jak można
utrzymać kota w domu, przecież wiadomo, ze własymi drogami chodzą. Iglaków
mi nie niszczą, jesli już to niezauważalnie.
Pozdrawiam
Kaśka
PS
Pisz, proszę, po tekstem.
|