Data: 2001-08-06 15:24:54
Temat: Re: kraina głupców
Od: "dr. franken" <o...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
z...@p...onet.pl wrote:
> Przyjmujesz, ze przed poczatkiem bylo nic.
>
> Pozwole sobie zapytac: Skad to wiesz?
Posłuchajcie zelig ja nie myślę według jakiśtam regułek wymyślonych
przez naukę. Nauka nie wymyśliła logiki (choć mogła sobie niektóre
swoje twory tak nazwać). Logika to sposób w jaki wnioskuje nasz ludzki
rozumek. Twój i mój. Logika to zasada działania rozumu. Bez logiki nie
ma myślenia - nie można więc jej traktować jak młotka.
Nie zastąpisz niczym logiki w rozumowaniu, nie zastąpisz jej niczym w
naukach ścisłych. Cała nauka, całe poznanie opiera się na logice, na
tej którą mamy w zwojach mózgowych - bo poza jej obrębem mózg ludzki
nic nie wymyśli! Nauka opiera się na rozumowaniu a rozumowanie na
logice. Świat jest logiczny bo tylko tak mózg może go postrzegać, lub
też może postrzegać tylko logiczny świat (lub jego część, która jest
logiczna).
Co ty opowiadasz: "przed początkiem"? To sprzeczne samo w sobie. Nie
ma żadnego "przed początkiem", bo na początku jest zawsze początek,
początek jest przed wszystkim i nie ma nic przed początkiem :).
W naszym pojmowaniu świata nie mieści się żaden początek - gdyż ta
materia którą znamy nie rodzi się sama z siebie a ten czas który znamy
płynie zawsze do przodu.
Można sobie to powiedzieć - pozostanie to pustosłowiem, herezją, gdyż
nie ma układu odniesienia w którym można by to zastosować. Słowo nie
staje się ciałem - możemy bawić się słowami, wysłowić rzeczy
niemożliwe, ale to że coś da się powiedzieć nie znaczy że to może
istnieć.
To nie oznacza, że czas nie może płynąć do tyłu czy stać lub materia
rodzić się samoistnie. Oznacza to że jeśli gdzieś tak jest, nie możemy
tego odczuć, zmierzyć lub choćby sobie wyobrazić. To leży za granicami
naszego świata.
Nasze obserwacje są ograniczone do naszej czasoprzestrzeni, w której
te zasady są stałe - jeżeli są inne światy, z których zasysamy materię
nigdy ich nie zobaczymy. Nigdy nie zwiedzimy owych czarnych dziur. My,
ludzie - nie. Nigdy nie będziemy znać specyfiki tego świata, gdyż my
jesteśmy bytami konkretnej czasoprzestrzeni zbudowanymi z materii
danego typu, zdolni tylko do obserwacji i interakcji z taką materią.
A więc jeśli odnajdziemy koniec świata, może się zdarzyć że będzie tam
dziura, przez którą wpadać będzie materia. I to jest też granica
naszego poznania. Skąd bierze się materia? Wpada przez dziurkę. Skąd?
Nie wiemy i nie dowiemy się, bo jesteśmy ślepi na tamto światło (i
nasze wszystkie materialne przyrządy tak samo).
Pozdrawiam
--
miau
|