Data: 2006-10-19 09:39:16
Temat: Re: krakowskie kasztanowce ucierane
Od: "Dominik Jan Domin" <d...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "JerzyN" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:eh5pjs$3ga$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Dominik Jan Domin napisał(a):
>> Użytkownik "IzaS" <i...@y...com> napisał w wiadomości
>> news:f67dff48021cf89296ad7db9bb1b7499$1@news.kubera.
org...
>>> Maciek wrote:
>>>
>>>> Dnia Wed, 11 Oct 2006 20:13:15 +0200, Jerzy Nowak napisał(a):
>>>>> ???
>>>>> Naprawdę?
>>>> A probowales?
>>> Owoce kasztanowca sa trujace
>>> owoce kasztana jadalnego - sa jadalne
>>> podejrzewam, ze trzeba je upiec i potem cos z nich zrobic po zmiazdzeniu
>>
>> To znaczy - smiertelnie trujące, jak np. tojad mocny, to one nie są. Sam
>> w zyciu zjadłem niejednego kasztana (z kasztanowca) na surowo - i zyję.
>> Ale generalnie zawierają substancje szkodliwe dla zdrowia.
>
> W czasie wojny robiono z nich nawet makę.
A już w XIX wieku masowo karmiono nimi swiniaki. Tak samo, jak żołędziami.
Trzeba by poniuchac po ich składzie chemicznym, co i jak.
DJD
|