Data: 2003-06-30 20:52:51
Temat: Re: krem, likierek czy jak go tam zwali - po raz kolejny
Od: "Danka" <d...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Oki, mam miękkie serce, podaję:
1 Puszka mleka słodzonego skondensowanego, porządnie wygotowanego (ok 2
godz)
1/2 szklanki wódeczki
jakieś 2 kieliszi rumu (niepełne, a może 1, a potem do smaku dodać jeszcze
conieco)
1 łyżeczka kakao (takiego zwykłego, nie słodzonego)
Zmiksować wszystko razem, dodać do smaku jeszcze nieco alkoholu, byle nie za
dużo, bo wtedy jest niesmacznie. Ja dodałam też nieco wody, bo wydawało mi
się za gęste.
Następnie do lodóweczki i niech się przegryza, poza tym po kosztowaniu i tak
jest już za słodko w ustach.
Następnego dnia podane z lodem jest mmmmmmmmmiodzio...........
A teraz się pochwalę:
Już dwoje gości po skosztowaniu mojego cuda nawiązało do ukochanego
Bayleisa, a ostatnio mój mąż dał się skusić na skosztowanie, czego wcześniej
nie robił (marnuję jego wódkę....hehe) i wciągnął w siebie połowę.
Danka
|