Data: 2007-12-10 05:36:05
Temat: Re: krówki -- co zrobiliśmy nie tak?
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Tadeusz Smal" <s...@s...pl> wrote in message
news:fjhpt0$rm2$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Bbjk" <b...@q...pl> napisał w wiadomości
> news:fjg5gv$dbe$1@inews.gazeta.pl...
>> Tadeusz Smal pisze:
>>
>>> ja coprawda ostatni raz prawie 40 lat temu robilem "krowki"
>>> ale pamietam ze zawsze dodaalem do masy troche octu
>>> dzieki czemu krowki robily sie kruche
>>
>> Jeśli robimy bez octu, to kruchość można regulować stopniem wygotowania
>> kajmaku, im dłużej się gotuje, tym bardziej kruchy. Imo najlepsze są te
>> domowe krówki z wierzchu kruche, a wewnątrz lekko ciągnące się, z
>> kruchymi ośrodkami - taki kajmak musi się gotować, a raczej pyrkać ok. 3
>> h.
> :)
> 3 godziny to tylko przy gotowaniu grochowki
> jestem w stanie wytrzymac przy garach
> :)))))))
> z pozdrowieniami i usmiechami
> smal
A wystarczy poszczuć kobietę - aby sama uznała, że "musi" - popatrz na wątki
o pierniczkach - co roku to samo... A kajmak, jak kajmak - swego wymaga,
trzeba tylko zrobić dużo na raz - andruty, cukierki - szybko się
przejadają - wystarczy podzielić na partie i zamrozić...
|