Data: 2002-12-22 21:30:50
Temat: Re: kurczak de volaille
Od: "Jur" <j...@w...post.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "kaktus" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:atg92a$omf$1@news.tpi.pl...
> Witam Grupowiczów
>
> Mam mały dylemacik- prosze o pomoc!
> Jadłam kurczaka z żółtym serem w restauracji. Serek był centralnie,
idealnie
> w środku, a panierka była jasno -żółciutka i nie odpadała od mięsa.
> Próbowałam zrobić duplikat w domu.Filety rozbiłam i włożyłam kawałki
sera do
> środka, po czym zrolowałam i następnie obtoczyłam w panierce.Niestety
> podczas smażenia mięsko "rozrolowało się " i uzyskałam filet smażony
w
> asyście żółtego sera. Moje pytanko: Czy zastosować wykałaczki , czy
jest
> inny patent?
> Wdzięczna za sugestie
> Kaktusica
>
>
Witam!
A ja to robię jeszcze inaczej, pewnie z de volaillem to już niewiele ma
wspólnego chociaż u mnie w domu tak się na to mówi, no więc tak:
filety przekrawam na pół(żeby były cieńsze), rozbijam. sole i pieprzę z
obu stron,na mięsku układam ser, na to drugie kształtem odpowiadające
mięsko, brzegi przybijam "młotkiem" a potem panierka czyli po kolei:
mąka, jajo, bułka tarta. dalej na głęboki tłuszcz i tyle. nie zdarzyło
mi się aby coś wypływało albo odklejało się.
Pozdrawiam
Annia
|