Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: kamila slawinska <p...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: kurczak po tajsku
Date: Sat, 02 Apr 2005 00:35:06 -0500
Organization: paranoid international
Lines: 57
Sender: p...@p...onet.pl@p69-235.acedsl.com
Message-ID: <2...@4...com>
References: <cvvrvp$pht$1@news.onet.pl> <d2jrr8$pel$1@news.onet.pl>
<d2k1qq$ftu$05$3@news.t-online.com>
Reply-To: p...@p...onet.pl
NNTP-Posting-Host: p69-235.acedsl.com
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1112420104 4863 66.114.69.235 (2 Apr 2005 05:35:04 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 2 Apr 2005 05:35:04 GMT
X-Newsreader: Forte Agent 1.8/32.548
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:236168
Ukryj nagłówki
On Fri, 01 Apr 2005 19:53:14 +0200, Waldemar Krzok
<w...@t...de> wrote:
>szaszłyczki z drobiu w sosie z orzeszków ziemnych. Tylko sos mi samemu
>nie wyszedł, bo mi się nie chciało robić masła orzechowego piechty, a z
>kupnego nie wyszło. W końcu zrobiłem na gotowej podkładce ze słoika. W
>sumie wygląda to tak:
wyglada to na uproszczona wersje przekaski o nazwie satay, ktora
przygotowuje sie i z drobiu,i z wolowiny, i z krewetek - danie
oryginalnie jest chyba indonezyjskie, ale tajowie bardzo lubia i w
kazd3ej znanej mi tajskiej restauracji wystepuje ono w karcie.
w orygnalnym przpeisie wyglada to tak:
mieso przed poszadszlykowaniem nalezy zamarynowac w sosie z
nastepujacych skladnikow (tu wersja nie do konca ortodoksyjna - za
bardzo fajna ksiazka 'thai cooking step by step'):
bierzemy
- rozgneiciony zabek czosnku
- 1/3 szklanki masla orzechowego
- 1 utarta cebula
- 1 lyzka sosu rybnego
- 1/2 lyzeczki pokruszonych suszonych chili
- 1/4 szklanki masla orzechowego
- 1 lyzeczka mielonej kurkumy
- 5 kozneikolendry, drobniutkoposiekanych
- 2/3 szklanki mleka kokosowego
skladniki uciera sie razem na rowna mase, dolewajac na koncu mleko
kokosowe, i w tym namacza mieso pzez jakies 2 godziny. potem nabja sie
kawalki miesa na namoczone wczesniej w wodzie bambusowe patyczki do
szaszlykow (czy co tam kto ma) i piecze na ruszcie. podaje sie z sosem
satay, przyrzadzanym z :
- 2 lyzeczek oleju
- 1 lyzeczki czerwonej pasty curry
- 1 trawy cytrynowej (tylko biala czesc), drobniusienko posiekanej
- 2 lyzeczek puree z tamaryndu (czy to sie jakos nazywa po polsku?)
- 1 szklankimleka kokosowego
- 2 lyzeczek brazowego cukru
- 2 lyzeczek prazoneych fistaszkow, grubo posiekanych
olej nalezy rozgrzac, wrzucic paste curry, trawe cytrynowa i purree
tamaryndowe; smazy sie toto na duzym ogniu przez okolo minute.
nastepnie dodajemy mleko kokosowe, maslo orzechowe, cukier,
zagotowujemy; zmniejszamy ogien i dusimymieszajc pzez jakies 2 minuty,
az zgestnieje.podajemy posypane siekanymi fistaszkami.
tradycyjnym dodatekim do satay jest kwaskowa salatka z wscieklych
piklowanych ogorkow( a jar), na ktora przepis podawalamkiedys na
grupie = ale jesli mnie jeszcze nie macie dosc, moge wrzucic ponownie.
ks
--
"I've worn a peace button since Sept. 12, 2001... upside down, like a flag on a
sinking ship." - Art Spiegelman, In the Shadows of No Towers
|