Data: 2005-02-28 19:32:00
Temat: Re: kurczaka po seczuańsku zrobiłam :\
Od: "eM eL" <badbatz99@hotmailCUT_THIS_OUT.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Kruszyzna" <k...@g...pl> wrote in message
news:cvvnl3$c18$3@inews.gazeta.pl...
> Oto link do potrawy:
> http://kobieta.gazeta.pl/kuchnia/2,54041,,,,37725846
,P_KOBIETA_PRZEPISY.html
>
> No nie wiem, nie wiem. Mi nie smakowało. Mężowi wprost przeciwnie.
Srednio to seczuanskie - wyglada na to, ze potrawa ta jest tak bardzo "spolszczona,
ze "pewnie w Chinach przepis ten nazywa sie
"kurczak-bez-smaku-ale-za-to-z-sosem-sojowym"
:-)))
W kuchniach orientalnych przyprawy graja ogromna role i tego sie nie da przeskoczyc.
Sprobuj cus takiego - Kurczak Pang Pang (zwany tez kurczak bon bon) to taka dosyc
typowa smakowo potrawa kuchni seczuanskiej. Caly smak tej potrawy to sos. Podaje
sie to-to na zimno - dobry "party food" czy na lato.
Skladniki:
ok 1/2 kg piersi kurczaka, bez kosci ale ze skora (to pewnie beda 2-3 piersiatka)
8 dymek - tylko biale cebulki (szczypior obciety) pokrojone w "kwiatuszki" (objasnie
dalej)
2 swieze ogorki obrane ze skorki
lyzeczka soli
lyzka sosu sojowego
pol litra chudego rosolu z kury albo wody albo pol-na-pol woda/rosol
Sos
4 lyzeczki pasty sezamowej (mozna kupic w sklepach z zarciem tajlandzkim, orientalnym
czy nawet w delikatesach.)
2 lyzki sosu sojowego
1 lyzka bialego octu winnego albo ryzowego
1 lyzeczka cukru
4 lyzeczki pikantnego oleju (objasnie dalej jak zrobic)
1/2 lyzeczki prazonego zmielonego pieprzu (zaraz objasnie...)
lyzka oleju sezamowego.
Ogorki przekroic na pol, wybrac mizasz lyzeczka, pokroic w plasterki, posypac sola i
odstawic na sitku nad zlewem na 20 minut aby puscily wode. Po czym ogorki lekko
oplukac w zimnej wodzie, wycisnac nadmiar wody i osuszyc, np. recznikiem papierowym.
W garnku z pokrywa zagotowac rosol lub wode, dodac lyzke sosu sojowego, wlozyc piersi
kurcaka i gotowac ok 15-20 minut az beda miekkie po czym wyjac aby ostygly (mozna to
zrobic duzo wczesniej...)
Przygotowac sos:
W sloiku (bo latwiej...) dobrze rozmieszac paste sezamowa i wmieszac sos sojowy,
ocet, cukier, pikatny olej, prazony pieprz i olej sezamowy. Odstawic.
Piersi lekko ubic (najlepiej walkiem do ciasta, aby rozluznic nieco wlokna miesni)
zdjac skore i "podrzec" mieso rekami wzdloz wlokien na dlugie waskie paski. Skore
tez mozna pokroic w dlugie paski jak kto lubi.
Ogorek ulozyc (atrakcyjnie...) na polmisku zostawiajac miejsce a srodku na mieso,
ktore nalezy ulozyc (takze "atrakcyjnie) na srodku tegoz polmiska, na wierzchu miesa
poukladac cebulke pokrojona w kwiatuszki, przykryc i schlodzic. Przed podaniem polac
wczesniej przygotowanym schlodzonym sosem. Podawac na zimno.
Pikantny olej:
W zakrecanym malym sloiku szklanym zalac pare pokrojonych czerwonych papryczek chile
(mozna wyjac ziarna, ale nie trzeba) gorcym olejem np. z orzeszkow ziemnych lub
kukurydzy, slonecznika, etc. Odstawic na pare dni. Olej nalezy rozgrzac az sie
bedzei prawie "dymil." Mozna uzyc suszonych papryczek chile a nawet "czuszki."
Prazony pieprz:
Na suchej patelni podprazyc (uwazac aby nie spalic) pieprz w kulkach po czym zmielic.
Mozna uzyc mieszanki pieprzu czarnego/czerwonego/zielonego/bialego, etc. jesli brak
"szechwan pepercorns."
Cebulka pokrojona "w kwiatuszki"
Uzyc malej dymki, takiej, ktora nie ma jescze zbyt uksztaltowanej cebulki. Obciac
biala czesc dymki (ok 5-6 cm dlugosci) i ponacinac naookolo wzdluz z obu stron
uwazajac aby nie przekroic cebulki w pol. Wlozyc do wody z lodem i wstawic do lodowki
na pare godzin. Zrobia sie takie strzepiaste "kwiaty" an obu koncach.
--
><eM eL><Washington, D.C.><
><There's no place like 127.0.0.1><
|