Data: 2001-05-17 11:04:40
Temat: Re: lazania- gotowana czy nie?
Od: "Kaliope" <k...@p...krakow.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ja nie gotuję, tylko daje takie "suche" i dużą ilość beszamelu i ew. mleka
> i wychodzi mi miękkie, ale może to ja coś źle robię?
> Napiszcie, jak to jest z tą lazanią, proszę :-)
Witajcie;-)))
Hmm jezeli wychodzi Ci miekka lazania to nie widze problemu;)))) W moim
przypadku gotowanie zalezy od makaronu, niektore platy gotuje, a niektore
tego nie potrzebuja. Czasami robie lazanie dla brata, ktory nie toleruje
sosu beszamelowego, wiec musze obgotowac makaron, bo nie bedzie zbyt miekka.
Robie tez zielona lazanie ze szpinakiem i tam nie dodaje sosu beszamelowego
wcale, wiec obgotowuje placki makaronowe;))))
Pozdrawiam,
Kaliope
Barbara Łączna
k...@p...krakow.pl
ICQ 73558372
|