Data: 2001-05-17 13:28:39
Temat: Re: lazania- gotowana czy nie?
Od: Grzegorz M. Mucha <m...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kaliope napisal byl:
>
>
> Hmm jezeli wychodzi Ci miekka lazania to nie widze problemu;)))) W moim
> przypadku gotowanie zalezy od makaronu, niektore platy gotuje, a niektore
> tego nie potrzebuja. Czasami robie lazanie dla brata, ktory nie toleruje
> sosu beszamelowego, wiec musze obgotowac makaron, bo nie bedzie zbyt
> miekka.
Jakze to nie toleruje? Przeciez ten sos jest dosc niewidzialny w smaku :)).
Oj, zaczelo mnie wlasnie skrecac na mysl o lazanii - to jedna z niewielu
potraw, ktore nawet moj ojciec chwali otwarcie.
--
Grzegorz Mucha <m...@t...pl> ICQ #91619595, tel.(502)261417
----------------------------------------------------
------------
'Ford, you're turning into a penguin. Stop it.'
Douglas Adams (1952-2001)
|