Data: 2006-11-12 01:47:56
Temat: Re: łazienka i toaleta
Od: "misiczka" <i...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Krzysztof Arentowicz" <R...@c...barg.cy.invalid>
napisał w wiadomości news:ej5lvg$k49$1@news.onet.pl...
> No właśnie mam do czynienia z przypadkiem występowania drugiej połówki :)
> Z tego i z paru innych powodów nie jestem fanem łączenia tych dwóch
> pomieszczeń, mimo iż dziewczyna twierdzi, że to dobry pomysł.
Stanowczo odradzam takie rozwiązanie. Naprawdę to żadna przyjemność, kiedy
jedna osoba bierze prysznic, albo się kąpie, a druga przychodzi wtedy na
"posiedzenie" :->
Związek naprawdę na tym traci.
Albo sytuacja - Ty idziesz się kąpać, podczas, kiedy do Twojej połówki
właśnie przyszła koleżanka, której zachciało się siusiu... :-)
Pamiętam, jak chodziłam dawno temu z chłopakiem u którego była połączona
toaleta z łazienką (maleńkie mieszkanie, nie było tego jak rozdzielić).
Często podczas wizyty ojciec chłopaka przychodził z informacją "idźcie siku,
bo będę się zaraz kąpał" - bardzo romantyczne :->
:-)))
Swoją drogą - nie znam osoby (oczywiście nie wykluczam, że istnieją takie),
które po zamontowaniu bidetu w toalecie - używają go regularnie. Zwykle jest
to montowane "dla szpanu", a potem traktowane jako stołeczek łazienkowy :->
pozdrawiam,
Lesława Jaworowska
--
Gdyby Bóg chciał, żeby człowiek latał, dałby mu skrzydła.
Gdyby nie chciał, nie dałby mu wyobraźni...
http://leslawa-ignaszewska.com
|