Data: 2006-11-12 07:48:03
Temat: Re: łazienka i toaleta
Od: Krzysztof Arentowicz <R...@c...barg.cy.invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
Maciej Muran wrote:
> Użytkownik "Krzysztof Arentowicz" <R...@c...barg.cy.invalid>
> napisał
>>> szafeczkę. A głową uderzałem w drzwi.
>>
>> no ja teraz też mam jakieś 1m^2
>> tylko że nie mam umywalki, nad czym czasem ubolewam.
>> bez umywalki i szafek jest ok :)
>
> Jak to, "jest ok"? Przecież od początku chciałeś mieć umywalkę?
Tak - na obecnym mieszkaniu nie mam. Na nowym oczywiście chce mieć, a
toaleta jest o 60%większa
Teraz jest jest ok, znaczy mam miejsce na to aby wstać i wciągnąć spodnie.
Jakbym teraz miał tam jeszcze szafke i umywalkę to skorzystać z toalety
musiałbym "na malucha", jak w Kingsajzie, i pewnie wtedy któs dobiłby
mnie mydłem :)
>>> to przecież potrzeba odrobinę przestrzeni...
>>
>> no planowałem na szerszej o ile w ogóle...
>
> Powoli rezygnujemy, tak? ;)
No nie tak od razu, ale na węższej to z założenia nie ma szans.
>> te 95cm to jest akurat tyle ile mam teraz - da sie przeżyć tylko to bez
>> komfortu raczej...
>
> Uuujjj... Bez komfortu! W nowiuteńkim mieszkaniu za ciężko zapracowane
> pieniądze...
chlip ;(
>>> zamiast ścianki pomiędzy łaz. a WC przepierzenie takie, aby np. tylko
>>> "nie było widać".
>>
>> myślałem o tym.. ale i tak pozostaje problem "blokowania zasobów" przez
>> użytkownika...
>
> Ej, nie przesadzaj... Jest Was raptem dwoje. Nie dacie rady się dogadać
> tak, aby w jednej dużej łazience przebywać _razem_ tylko wtedy, gdy
> zachodzi ta potrzeba ,no wiesz...? ;)
>
>> No i jednak to dalej to samo pomieszczenie, a wiec zapachy i sama
>> świadomość obecności kibelka nawet jeśli go nie widać... :)
>
> Wciąż nie jesteś świadomy ograniczeń wynikających z mieszkania w bloku?
niestety jestem.. niejako "od zawsze"
> Sam widzisz, że albo wybudujesz sobie dom z kilkoma łazienkami a każda o
> pow. 20m2 albo... ;)
..albo odpuszczę sobie bidet. no i pewnie tak to sie skończy... a szkoda.
>> Obiły mi sie o uszy rozwiązania łączone, tzn kibelek i bidet w jednej
>> "maszynie"
>> Co o tym sądzicie?
>
> Nie rozpatrywałem nigdy takiego rozwiązania. Albo jedno albo drugie, bo
> jakoś mam wrażenie, że z takim urządzeniem to prędzej czy później ktoś
> do kogoś miałby pretensje :)
heh, pewnie masz rację :)
--
Krzysztof Arentowicz
Registered Linux User #351835
"Don't personalize computers. They hate that"
|