Data: 2005-06-06 10:03:09
Temat: Re: ?lub.
Od: "Katarzyna Kulpa" <k...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Malgorzata Lewicka <s...@h...pl> napisał(a):
>
> I w lecie musi być klimatyzacja. Nic wstrętniejszego niż miotanie
> się w przymierzalni w upale.
no to dotyczy sklepow w ogole.
i czysto musi byc.
> Mój ulubiony sklep -- Cubus -- ma również moją ulubioną
> przymierzalnię.
> Niewielką, ale z dobrze ustawionymi lustrami, nie ma problemu z
> obejrzeniem sobie tyłka obleczonego w nowe spodnie.
moim skromnym to w Kubusiu jest za ciasno. i drzwiczki sie nie
zamykaja, i obsludze sie nie chce zabierac pozostawionych ciuchow, a jak
ktos jest obok i zdejmie buty, to bez specjalnego schylania sie
mam okazje podziwiac jego stope zaniedbana. Kappahl jest duzo lepszy,
a tez ma takie lustra do ustawiania.
a beznadziejny jest jacqueline riu, gdzie lustro jest na zewnatrz i trzeba
sie wyginac przed nim publicznie. to samo mango (skandal, jedno lustro
dla wszystkich, odpadlam, jak to pierwszy raz zobaczylam).
> A Cubusa lubię za to, że ma
> normalne rozmiary ciuchów. W sklepach typu Tally Weijl jestem wielorybem
> pozostającym ponad górną granicą rozmiarówki, w większości
> (mł)odzieżowych
> jestem w górnej granicy (rozmiarówka leci od 34, na wieszakach króluje 36,
[...]
wez nawet nie mow o tally costam - to cos odrzuca mnie juz z zewnatrz,
raz wlazlam i szybko ucieklam. to jest IMHO dla gimnazjalistek,
choc znam jedna pania w dojrzalym wieku, co tam kupuje :)
a z cubusem to trzeba troche uwazac na jakosc. kupiony tam kiedys
golf wykazal sie odpadnieciem golfa wlasciwego od reszty. za to
ostatnio nabylam tam piekna khaki marynare, pare koszulek i sa
bardzo ok. spodnie mi sie tam tez podobaly, musze pomierzyc.
-- kasica
|