>> Jezusmariajozefieswiety...jaki to jest "zwykly zolty"??? Przeciez
>> to obrazoburcze tak mowic!
>>
>> Pierz
>>
>> K.T. - starannie opakowana
>
>Oh źle mnie zrozumiałaś.
>Używając stwierdzenia "zwykły żółty" chciałam poniekąd podkreślić nie typ,
>a jakość sera.
>Dałabym sobie rękę uciąć (no dobrze, może jednak nie, ale potrzebowałam
>silnego określenia :P ) za np kawałek Mature Cheddar, twardego Pecorino
>czy dobrej Goudy, ale wiadomo, Gouda Goudzie nierówna. Tak samo jak
>Parmezan Parmezanowi i Mozzarella Mozzarelli. Zdecydowanie wolę kupić
>mniej, albo w ogóle a dobrej jakości niż więcej chłamu (i to nie tylko w
>kwestiach kulinarnych) ale czasem portfel nie pozwala a akurat jakiś ser
>zółty w domu potrzebny (do szybkich zapiekanek etc). Wtedy wybór pada na
>jakiś ser żółty rodzimej produkcji, z półki supermarketowej, a te
>niestety, no matter czy to gouda, morski, edamski, ementaler, sokół czy
>podlaski, zazwyczaj nie dośc że nijak się mają do swych pierwowzorów, to
>zazwyczaj niemal nie różnią smakiem ( przy pechu jeszcze z domieszką gumy
>:/) . Dlatego pozwoliłam sobie na uogólnienie i epitet ;)
>

######################

aaaaaaaaaaaaaaa, juz rozumiem , rozumiem...nierozpoznawalny ser w
kolorze zoltym ;))) ja zauwazylam glownie w Polsce toa
jednolitosc smaku przy zakupie dowolnego sera, z tych, ktore
wymienilas...moze dlatego dziecko przywiozlo 5 kilo cheddaru
;)))))


przepraszam, jesli urazilam Twe dusze serowa

>Jeżeli pomimo to jakoś urągam tradycji, mea culpa :P
>Nell

hehehehehe


>jak już przy serach, to polecam
>http://www.deliaonline.com/search/search_results.as
p?search=ingredient&q=cheese

Czyli Queen Delia ;))

>http://www.brainyencyclopedia.com/encyclopedia/l/li
/list_of_cheeses.html#Poland

Rety! ja kilu w ogole nie znam, nei slyszalam, a teraz jak bylam
w PL, to mialam dostep do Geanta i jakiegos grugiego (Piaseczno)
i ciagle pytalam o ryndze i nigdzie nie bylo. GDZIE mozna kupic
bryndze? Szukac malych sklepow spozywczych czy gdzie?

>http://www.samozdrowie.pl/dietetyka/abc_odzywiania/
news?inf=535896

No! Choc tu wymieniaja Mimolette, bo sobie myslalam, ze poza mna
i Kotem nikt o nim nie slyszal...ale co do cheddaru to nie wiem,
nie jestem pewna tej bogatej slodyczy mleka ;)

>http://www.cheese.com

Zerknelam w brtyjskie sery i az mi serce uroslo, bo maja tam na
sprzedaz sery, ktorych nie widzialam od 20 lat, jakos widac
wyszly z mody (np Red Windsor albo sage derby) pierwszy ma
portwein dodany i wychodzi taki marmur , a drugi - szalwie i jest
marmur zielony ;)))
deserowe sery to sa glownie

i
>http://www.waitrose.com/search.asp (search cheese)

To jest taki bardziej drogi supermarket, z ciekawymi rzeczami -
ja to lubie ten Morbier ser, z popiolem, ale to teraz juz
oszukanstwo, farbuja ser, zeby udawal pasek popiolu w srodku ;)))


>http://www.reluctantgourmet.com/cheese.htm


>http://www.italiancookingandliving.com/food/ingredi
ents/index.html (sery
>włoskie)

ja to tylko niektore znam i lubie, bo sie boje, ze mi ktos
podrzuci ten "chodzacy ser" z larwami. Niby zabroniona produkcja,
ale.....
>
>o oto przepis na dziś:
>
>Pears with Honey, Walnuts and Pecorino Cheese
>from Giorgio Locatelli Pure Italian
>
>Giorgio Locatelli's dessert is a blissful combination of succulent pears,
>salty pecorino, ambrosial honey and tender-crisp walnuts
>
>Servings: 4
>4 pears
>150g pecorino cheese
>3 tbsp clear honey , such as acacia or orange blossom
>80g walnuts , shelled
>
>1. Quarter the pears, remove the cores and peel. Using a very sharp knife,
>slice the quarters lengthways into thin 5mm slices.
>2. Slice the pecorino in the same way as the pears.
>3. Arrange the pear and pecorino slices on a serving plate.
>4. Spoon the honey over the top and sprinkle with the walnuts
>
>
>
> Pozdrawiam
>
>Nell_ostatnio_orzechowo_serowa :)


tylko uwazaj na to pecorino, bo ten z larwami to tez
pecorino...ale gruszki z orzechami i serem (ja uzywam jakiegos
niebieskiego) to BARDZO smaczna rzecz

Pierz, rozmarzony w kwesti serow
K.T. - starannie opakowana