Data: 2007-06-28 14:38:56
Temat: Re: małże i ośmiorniczki
Od: "P" <...@n...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dariusz K. Ladziak" <l...@w...pdi.net> napisał w wiadomości
news:468308e6.9630818@news.tpi.pl...
> Rozgrzewasz oliwe. Wgniatasz w to czosnek w stosownej ilosci, lekko
> przesmazasz (zeby puscil smak ale bez zrumienienia!). Wrzucasz robale,
> czekasz az puszcza sos, mozna tez podlac troche bialym winem.
> Przykrywasz, powoli dusisz az zmiekna (jak nie zmiejkna a sie
> polaszczysz to pieknie sie potem pawia rzuca - dwa dni temu
> przerabialem, lakomstwo mnie zmoglo i nie doczekalem az dojda).
> Leko pieprzysz swiezo zmielonym pieprzem bialym i odrobina czarnego
> (trzymanie pieprzu w postaci zmielonej to w ogole robota glupiego -
> pieprzyc nalezy bezposrednio z mlynka), dodajesz troche masla zeby
> sosik zmetnic, na wydaniu poprawiasz raz jeszcze pieprzem czarnym
> prosto z mlynka - a czy do ryzu, czy do makaronu to dasz czy bez
> niczego zjesz to juz twoj wybor.
>
> Na wierch mozna dorzucic swiezej, usiekanej bazylii.
O to właśnie chodziło. Dzięki, zaraz zabieram się za robotę :>
|