Data: 2008-10-07 18:13:35
Temat: Re: mam talent
Od: "Anka P." <t...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwon(K)a pisze:
> o wlasnie. To jest wlasnie to min o czym pisze- sluchaj czy on startowal w
> olimpiadzie z jezyka Polskiego czy w tancu. Mial talent W TANCU. I to, ze
> nie umie sie wyslawiac nie jest powodem do walenia go teraz po glowie.
> Na wielu prestizowych uniwesytetach w USA, na scenie zawodowej, zyciu
> coedzinnym doceniany jest talent. I wielu profesorow mowi z akcentem
> wlasnego kraju, i nie umie sie wyslowic robiac niejednokrotnie bledy
> jezykowe, ale nie umniejsza to ich zdolnosci i talentu. I sa promowani. I sa
> doceniani. To samo dotyczy i szolbiznesu. Talentu sie im nie zabierze, a tak
> jak ten chlopak- jezyka sie jeszcze nauczy, nawet ojczystego. I umniejszanie
> tego chlopaka, wysmiewanie z jego talentu na podstwie nieumiejetnosci
> jezykowej, jest wlasnie malostkowoscia. Nikt nie jest omnibusem.
No to ja jestem konserwa i uważam, że talent talentem, ale jeśli ktoś
jest burakiem to nawet talent mu nie pomoże.
>> A z drugiej strony jakoś jeszcze nikt nie
>> zauważył, że w wywiadzie po zejściu ze sceny, kiedy mama Kamila
>> odpowiadała (na pytania zadawane chłopcu), on sam zachowywał się
>> cokolwiek dziwnie i nie na miejscu. Nikt tego nie zauważył?
>
> znaczy jak??
Robił głupie miny i się wydurniał? Dlaczego nie wywalił jęzora prosto do
kamety na przykład. Na to samo by wyszło.
Bo mnie się wydawało, że skoro o nim mowa to mógły się chłopak
zainteresować co się mówi. I nikt nie mówi tu o staniu na baczność w
oczekiwaniu na komendę "spocznij".
Znam kilkoro dzieci w wieku mojego syna (w tym i mojego syna), młodszego
o połowę od Kamila, które zwyczajnie słuchałyby o czym mowa, bez
idiotycznych grymasów twarzy. Po prostu wiedza jak się zachować w danej
sytuacji dużo daje. Talent to nie wszystko. I nie usprawiedliwia
wszystkiego.
Pozdrawiam
--
Anka P.
|