Data: 2004-08-26 07:11:52
Temat: Re: marynowana fasolka szparagowa
Od: Ulka <ug_ulka@usun_to_poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Byl niedawno watek o marynowaniu fasolki. Wklejam Ci post Magdy i wyjasniam, ze
chodzi o ocet 6%.
cyt. Magdaleny Bassett:
Marynowana fasolka szparagowa jest doskonala jako przystawka, dodatek do
Bloody Mary, pizzy domowej albo do sandwiczow.
Fasolke obrac z wlokien i przyciac troszke krocej, niz wysokosc sloikow, w
ktore bedzie (pionowo) pakowana. Wrzucic na kilka sekund do wrzatku, aby
sparzyc, odcedzic. Na dno kazdego sloika wlozyc obrany zabek czosnku i galazke
kopru. Wstawic fasole do sloikow, ciasno. Zagotowac garnek octu z woda w
proporcji 5 czesci octu, 1 czesc wody, na kazda szklanke octu dodac 1 lyzeczke
cukru i 1/2 lyzeczki soli. Zalac sloiki wrzacym octem prawie po brzegi.
Zakrecic, odstawic do gory nogami do wystygniecia. Za dwa tygodnie, zanim
fasolka calkiem przejdzie octem, tak, ze trzeba byc cierpliwym. Ja robie
sloiki mieszane, tzn. uzywam zoltej i zielonej fasoli w tym samym sloiku, zeby
ladnie wygladalo. Czasami dodaje czerwona papryke, pocieta w cienkie paski,
wtedy jeszcze ladniej wyglada. Czosnek z dna tez jest pyszny. Tak samo robi
sie sam marynowany czosnek w sloikach, tylko nie przelewa sie go wrzaca woda,
a uzywa sie obrany, surowy
|