Data: 2005-11-07 17:32:50
Temat: Re: menu na wesele
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 07 Nov 2005 08:54:05 -0800, Magdalena Bassett napisał(a):
> Tak, tak, konfliktow nalezy sie wystrzegac za wszelka cene, bo jeszcze
> ktos sie obrazi....
Nie, ale zwrocenie uwagi na tego rodzaju delikatne kwestie jest po prostu w
dobrym tonie. Slusznie ktos zauwazyl, ze wesele organizuje sie przede
wszystkim dla gosci i wypada uwzglednic ich gusta, co z wyjatkiem
przypadkow, gdy zapraszamy tylko waskie grono znajomych np. z lokalnego
klubu wegetarian albop kolka lowieckiego, oznacza zazwyczaj koniecznosc
przygotwania potraw miesnych i bezmiesnych oraz napojow alkoholowych i
innych.
Chyba, ze wolisz dzialanie na zasadzie "bierz co daja i geba na klodke, a
jak sie nie podoba to won, bos cham".
--
pozdrawiam
Maciek
"Oh gimme, gimme, gimme a beer after midnight"
|