Data: 2006-06-29 13:16:55
Temat: Re: metro czy techno seksualny
Od: "Joten" <j...@j...joten>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hania " <v...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e80ioq$mrg$1@inews.gazeta.pl...
>> Uogolniasz. Wedlug Ciebie kazdy gej dba o siebie?
>
> nie, w ogóle nie podnosiłam tej kwestii. Pisałam jedynie wielokrotnie, że
> mężczyzn malujących się odbieram jako zniewieściałych lub wręcz nie
> identyfikujacych się z własną płcią przy założeniu, ze normą (nie mylić z
> normalnością) jest pożądanie płci przeciwnej
Utozsamiasz metro czy nawet uberseksualizm z androgynia, to nie jest to
samo.
Od dbania o siebie i nawet stosowania makijazu przez facetow (powszechne w
pewnych odlamach subkultur szeroko pojetego rocka) do cross-dressingu czy
zacierania sie plciowosci jeszcze daleko.
> nie, spotkałam tylko takich zakonserwowanych w formalinie, żywego nigdy
Ciekawe masz mysli o konserwowaniu gejow w formalinie, troszku mi tu
hitleryzmem zajechalo, mam nadzieje ze nieslusznie ;/
--
J.
|