Data: 2005-09-28 11:07:51
Temat: Re: mleko UHT[ot sie zrobiło;-)]
Od: "Basia" <b...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Uśmiecham się do ciebie ze zrozumieniem....:) Ależ my kobiety jesteśmy
> naiwne i głupiutkie...
kiedy ja naprawdę wolę sama podjęć decyzję jaki ser, jabłka, który kawałek
mięsiwa itp...
>
> > druga prawda, tylko ze ja ma do sklepu ostro z górki więc ze sklepu pod
> > górke...
>
> No daj spokój, z jednym mlekiem to i rowerem wjedziesz;P;)
żeby to się na jednym mleku kończyło, ale zawsze jeszcze to, to i tamto i
toboły takie że tsunami mi nie groźne;-))
> Wiesz, młoda jeszcze jestem, ale te butelki również pamiętam. Tylko tamte
> mleko było inne w smaku niż dzisiejsze. Zresztą wszystko było jakieś
lepsze.
> Pamiętam, że przez noc zjadłam starszej siostrze 1 kg pralin, które były
na
> kartki kupowane. Siostra chciała zanieść do szkoły z okazji imienin czy
coś
> w tym stylu (po tem próbowała mnie zabić, ale mniejsza o to). Chodziłam
całą
> noc i brałam po jednym. Rano wszyscy pytali czemu "zeżarłam" czekoladki, a
> ja ze łzami w oczach przysięgałam, że to nie ja. Może by i uwierzyli,
gdyby
> nie ta mordka wymorusana na brązowo. Dziś powiedziałabym, ze UFO porwało;P
A
> co do pralin - nie ma już takich jak wtedy, nawet w smaku nie przypominają
> tych z lat komunizmu. O rany, ale mnie na wspominki wzięło;)
>
Mi tez do emerytury sporo brakuje, ale i butelki szklane przerobiłam i
kartki i stanie od czwartej rano pod mięsnym albo za kawą dla rodziców...(że
o polowaniu na drut zbrojeniowy i deski szalunkowe na składzie budowlanym -
w GSie znaczy - w wieku lat13-14 nie wspomnę;-)
Co do słodyczy, to odkąd wyprzedano nasz przemysł cukierniczy, to większość
szczególnie wyrobów czekoladowych jest przesłodzona do obrzydliwości;-((
Moja teoria jest taka, że wszelkie nadwyżki kampanii buraczanych pchają w
czekolady;-)
Na początku lat 80ych mieszkałam na Sląsku i tam można było kupić czasem
"odpady z eksportu" Olzy, czyli batoniki prince polo. Z ręką na sercu mogę
przysiąc, że to, co teraz jest sprzedawane pod tą nazwą to paskudztwo w
porównaniu do tamtych batoników.
Kurcze, dziwaczne to były czasy ale jest co powspominać a nasze dzieci nie
będą miały takich przemian historycznych w swojej pamięci...
pozdrawiam
Basia
|