Data: 2000-12-15 20:04:46
Temat: Re: moczka - jak ja robicie?
Od: <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> <i...@y...com> wrote in message
> news:48b1.00000000.3a3a4cd2@newsgate.onet.pl...
> > no wlasnie
> > jak?
> > iza
>
> Znalazlam przepis w ksiazce Wery Sztabowej"Krupnioki i moczka-czyli gawedy o
> kuchni slaskiej"
>
> MOCZKA
>
> W litrze wody ugotowac wywar z wloszczyzny- pasternaku, marchwi, selera,
> pietruszki. Po odcedzeniu jarzyn dodac do wywaru 5 dkg rodzynek, 5 dkg
> obranych ze skorek migdalow i 5 dkg pokrajanych w paski fig lub suszonych
> sliwek.
> Osobno 20 dkg czerstwego piernika miodowego (najlepszy jest taki co
> zostal z poprzedniej Wigilii )[ale jaja- komentarz Joli:]
> utrzec na tarce i zalac 2 butelkami slodowego piwa, a gdy powstanie gesta
> masa, polaczyc z jarzynowym wywarem. na koncu dodac lyzke masla, odrobine
> soli, cukru i sok z cytryny do smaku.
> Moczke zagotowuje sie jeszcze raz i podaje goraca. ma ona konsystencje
> budyniu i w wielu domach przyrzadana jest na slodko. Wersje slodka uzyskuje
> sie ograniczajac dodatek soli i doprawiajac do smaku suto cukrem.
>
> Jola
> Ps: ten piernik zeszloroczny mnie powalil:)))
>
>
Przepraszam, ale to chyba inna potrawa. Moczka to jest deser, a nie żadne
selery. Moczka ma konsystencję kisielu z dodatkiem wszystkiego co dobre.
A więc rodzynków, orzechów, migdałów, suszonych śliwek, a przede wszystkim
piernik jako konsystencja.
To można jeść i jeśc ale trzeba spróbować na Śląsku!!!!
To tak jak rosół z kury w mieście a na wsi. Jest różnica? Jak się trochę wysilę
to dam Wam ten przepis na moczkę. Mam rodzinę na Śląsku.
Pzdr Janusz
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|