Data: 2002-03-13 13:40:45
Temat: Re: moje dziecko i jego tatus :-( (dlugie)
Od: Bolek Potolkin <b...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mierzwiki pisze:
>No i najwazniejsze - ja sie Asce nie dziwie, ze Ci nie wierzy. Latwo stracic
>zaufanie. Sprobuj ja zrozumiec, skoro sklamales raz, sklamiesz nastepny. I
>co z tego, ze Ty twierdzisz, ze teraz to juz na pewno pojdziesz na spacer, a
>nie do przyjaciolki. Teraz to juz za pozno.
Powstaje pytanie czy matka ma jakiekolwiek prawo do zadania aby jej
corka nie miala kontaktu z nowa TZ ojca, IMHO najwiekszy problem ma
Asia ktora nie potrafi uporac sie emocjonalnie z rozstaniem...
|