Data: 2001-04-24 08:35:21
Temat: Re: moralnosc a korzystanie z prostytutek.
Od: Nina Mazur Miller <n...@p...ninka.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Gosia" <g...@p...onet.pl> writes:
> To samo oferuje np.
> > masazysta i moze byc b. porzadnym czlowiekiem :)
>
> Na pewno, ale ja mimo wszystko jakoś inaczej odbieram masażystę i
> prostytutkę. Ty nie widzisz żadnej różnicy?
Co prawda nie do mnie ale odpowiem:
tak, roznica jest zasadnicza. prostytutka sprzedaje seks za pieniadze
w sposob otwarty, masazysta robi to za parawanem "masazu" w "salonach
masazu".
> Już lepsze to niż prostytucja.
> Seks bez zobowiązań to trochę co innego - jest dwoje ludzi którzy decydują
> się na taki układ, nikt nikogo nie krzywdzi. Ale nie wyobrażam sobie jak
> bardzo musiałabym być zdesperowana, żeby zrobić to z kimś kto wcale tego nie
> chce tylko musi, w dodatku za pieniądze.
przypominam, ze nie wszystkie prostytutki sa zmuszane do prostytucji.
> Nie musisz mnie uświadamiać.
> To powyzej jest dla mnie oczywiste, ale nie powiesz mi że seks uprawiany
> przez kochające się osoby jest taki
> sam jak ten którego celem jest wyłącznie wyżycie się, na byle kim, jak
> zwierzątko. Nie mam
> takiego porównania, ale z tego co mi się wydaje, jest to zupełnie coś
> innego. A może ktoś zaprzeczy?
Ja zaprzecze.
Wydaje ci sie chyba (sadzac z powyzszego) ze jest albo seks wiazacy
sie nierozerwalnie zmiloscia - albo wyzywanie sie jak zwierzeta, z
przgodnie poznana osoba.
Dwie skrajnosci. tymczasem jest wiele stanow posrednich.
Czy nie zauwazylas, ze oprocz milosci mozna odczuwac tez i inne
uczucia do kogos - np. porzadanie, fascynacje, lubienie, sympatie
etc. - niekoniecznie zaraz milosc? I ze mozna z kims takim uprawiac seks?
Czy okreslisz mianem "wyzywanie sie jak zwierzeta" zwiazek dwojga
kochankow, ktorzy sa przyjaciolmi?
A jak okreslisz pierwsze erotyczne doswiadczenia mlodych ludzi,
nastolatkow?
Czy dla ciebie istnieja tylko stany zero-jeden ?
nic pomiedzy?
> Jeszcze co do tego zrozumienia - to po prostu dziwi mnie gdy widzę w moich
> okolicach takie panie - brudne, śmierdzące na kilometr, średnia wieku 50
> lat, bez zębów - konkretnie - dziwi mnie jak klientów taki widok nie dość że
> nie odrzuca to jeszcze podnieca. No czyba że są tacy sami. Zaraz odezwą się
hm.. duzo widzialam w swoim zyciu prostytutek nie tylko w Polsce - i
zadna nie wygladala tak jak opisujesz. Gdzies ty takie znalazla?
Nawet te co laza w Wawie po Pigalaku mimo tego ze leciwe to nie sa ani
brudne ani smierdzace i maja wszystkie zeby.
A panienki z agencji towarzyskich najczesciej sa mlodne i dosc
zadbane.
Zapytalabys sie moze kogos, ktos w takiej agencji byl, niech ci
opisze.
Ze juz nie wspomne o cichodajkach - te sa najzwyklejszymi dziewczynami
z liceum i ze studiow.
Moze sie nawet nie dosmyslasz ktore z nich to robia.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
|