Data: 2001-01-13 08:25:10
Temat: Re: musztardy
Od: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los)
Pokaż wszystkie nagłówki
Krysia Thompson <k...@f...unn.ac.uk> wrote:
> Szczegoly, prosze, szczegoly - co z ta gorczyca robic -
> rozgnaiatac?
Jezeli jest w ziarnach, nie w proszku, to trzeba rozgniesc np. w
mozdziezu, lub zmielic w mlynku, do porzadanej grubosci (wiecie chyba,
ze musztarda moze byc grubo lub drobnoziarnsta?).
Nastepnie rozprowadza sie ja plynem, najczesciej octem, ale uzywa sie
tez wina i wody. Im plyn bardziej octowy, tym bardziej zlagodzi ostrosc
gorczycy. Podobnie goracy plyn lub gotowanie w czasie mieszania da
musztarde lagodniejsza.
Przypraw do tego dodajemy wedle upodobania.
Przypominam, ze gorczyca wystepuje w trzech gatunkach biala (lagodna),
modra czyli sarepska (ostrzejsza) i czarna (najostrzejsza). Zaleca sie
mieszac biala gorczyce z innymi gatunkami.
Jakosc musztardy bardzo zalezy od jakosci gorczycy i tutaj amator moze
miec klopoty, zarowno z kupieniem dobrej gorczycy, jaki ocena jej
jakosci. Dlatego uwazam, ze kazda proba jej otrzymania w domu bedzie
eksperymentem.
>Jak najlepiej to robic? Tez znam kogos , kto robi
> wlasna musztarde, ale tylko na Boze Narodzenie i nigdy sie nie
> zalapalam. Czy domowa musztarda bardzo sie rozni od kupnej?
Od jakiej kupnej? Domowa musztarda rozni od innych tak, jak rozni sie
jeden gatunek kupnej od drugiego.
> Pociaga mnie pomysl takiego musztardowego eksperymentu, tylko sie
> obawiam, ze zamecze rodzine tym eksperymentem...;o)
Dlaczego mialabys zameczyc?
Wladyslaw
|