Data: 2015-09-18 23:10:51
Temat: Re: nadciąga dynia...
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2015-09-18 23:06, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
> Dnia Fri, 18 Sep 2015 20:09:25 +0200, Qrczak napisał(a):
>
>> ...jakieś nowe pomysły na zużycie macie?
>
> U mnie nadciągnęła. Zużywam zupnie, deserowo (upieczoną z masłem, cukrem,
> cynamonem i śmietaną), dżemowo z morelami, ciastowo j.w., a teraz zacznę
> słoikować ją przetartą/zmiksowaną, z przeznaczeniem na zupę zimą. Nowych
> pomysłów nie mam, bo ledwie "wydalam" stare.
U mnie na słodko nie zjedzą.
Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.
|