Data: 2015-09-21 06:17:26
Temat: Re: nadciąga dynia...
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:55fee67b$0$602$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2015-09-20 o 18:25, Chiron pisze:
>>
>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:55feb557$0$600$65785112@news.neostrada.pl...
>>> W dniu 2015-09-20 o 15:27, Chiron pisze:
>>>> Ja krajam dość grubo (są w sprzedaży takie duże frytki, trójkątne- to
>>>> mniej więcej tak wygląda). Kładę na blachę piekarnika (polewam ją
>>>> olejem, ale bez przesady). Temperatura- 180 stopni. Nie wiem, jak
>>>> długo- po prostu obserwuję, czy już zarumienione
>>>
>>> A robiłeś kiedyś frytki z ziemniaków?
>>>
>>
>> No wiesz- szczerze? :-)
>>
>> Piszę o tym, co robiłem
>
> Dla mnie frytki to są te smażone w głębokim oleju/tłuszczu. Inaczej to po
> prostu pieczone ziemniaki, dynia, marchewka, inne.
>
Są ziemniaki, pocięte na frytkownicy i smażone w głębokim oleju. Są też
frytki w paczce, które się po prostu wrzuca do piekarnika (bez oleju!)- i to
wszystko. No ale to nie moja dziedzina:-). Moge się podzielić tym, co znam i
sam robię (czasami:-) ). Robię też warzywa na parze- smakują zupełnie
inaczej, niż gotowane:-)
--
Chiron
|