Hej,

Użytkownik "Veronika" <v...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:add1s8$d2b$1@news.tpi.pl...
> Dlaczego? Dlaczego odradzasz pakowanie?

Najpierw zdefiniujmy pakowanie.
Pod tym pojeciem rozumiem kompleks dzialan zmierzajacy do uzyskania mozliwie
najwiekszej masy miesniowej.
Uzyskuje sie to przez:
1. intensywne cwiczenia w specyficznym rezimie (submaksymalne obciazenia,
malo
powtorzen). Duze obciazenia - duze ryzyko uszkodzenia miesni, stawow,
sciegien, kosci. Mala ilosc powtorzen - slaby wplyw stymulujacy na uklad
krazeniowo - oddechowy i maly wzrost wydolnosci wysilkowej. Czasem za maly.
2. suplementacje bialka, aminokwasow, karnityny i bog wie czego jeszcze. Bog
wie z jakich zrodel. Proszek dostepny w puszkach dla pakerow moze byc rownie
dobrze robiony z wysokiej jakosci miesa cielecego jak i z krowich mozgow - a
poniewaz zawsze bedzie wygladal tak samo - mysle, ze producenci oszczedzaja
pieniadze. Zwlaszcza producenci tych tanszych odzywek. Zapotrzebowanie
pakera na bialko jest znacznie wieksze, niz normalnego czlowieka - stad
bedzie jadl pasza tresciwa z puszek...
3. leki. Obecnie chyba najczesciej stosowany jest hormon wzrostu - wspomaga
anabolizm i m. in. powoduje akromegalie - stad Arnold i inni maja takie
wielkie, kwadratowe szczeki i duze dlonie i stopy. Koszt hormonu wzrostu
jest
duzy, nie jest oficjalnie dostepny bez recepty, a nieoficjalnie sprowadza
sie go z krajow WNP - otrzymywany ze zwlok, nie biotechnologicznie - czyli
potencjalnie rezerwuarek CJD... Biedniejsi stosuja sterydy - czyli cukrzyca,
nadcisnienie, choroba wrzodowa, przerost prostaty...

Dlatego odradzam pakowanie, bo to bardzo paskudna rzecz.
Czy widzialas kiedys kulturyste-emeryta? Tak jak i sumatori-emeryta?

Oczywiscie nie mam nic przeciwko umiarkowanym cwiczeniom na silowni. Takie
cwiczenia moga wspomoc w czasie odchudzania, pomoc w modelowaniu sylwetki,
podniesc ogolna wydolnosc fizyczna i tak dalej. Tylko, ze wplyw takich
cwiczen na 'mase' jest znikomy. Sam w korzystalem z silowni rekreacynie
ponad rok i bylo OK - ale buly mi nie urosly jak Arnoldowi! I u wiekszosci
ludzi nie urosna.

Znalem 2 profesjonalnych trenerow 'kulturystycznych'. Zaden z nich nie
stosowal suplementow ani hormonow, i obaj wygladali raczej 'normalnie', a
cwiczyli intensywnie wlasciwie codziennie.

I tyle z mojej strony.

m.