Data: 2000-08-22 13:27:31
Temat: Re: nalesnikowe know-how
Od: Antoni Goldstein <a...@z...mimuw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Katarzyna Kulpa <k...@k...net> wstukal(a) pracowicie:
> bardzo prosze o zaprezentowanie przepisu na nalesniki dla opornych :)
> zawsze cos wychodzilo mi nie tak... a to ciasto za rzadkie, a to za geste, a
> to za cienkie, a to za grube :( a nabralam niesamowitej ochoty na zwykle
> nalesniki z dzemem, popijane herbata...
kasico, zrób to tak:
dwie szklanki mąki, szklanka wody, szklanka i pół mleka (im więcej, tym
delikatniejsze; ale jak przesadzisz, to ci się rozwalą), dwa jajka
zmiksować dokładnie, posolić z lekka
płaską patelnię teflonową wysmarować olejem (ma go być mało; tyle tylko,
żeby była cienka warstewka) i _bardzo dobrze rozgrzać_, ale nie paląc oleju.
wlać naleśnik jak najcieńszą warstwą, pokręcić delikatnie patelnią, żeby
rozlać go na całej powierzchni (ale szybko, bo się błyskawicznie ścina)
jak się zetnie (po jakiejś minucie - półtorej) - czyli jak zaczną odchodzić
boki naleśnika od patelni, a naleśnik się cokolwiek wysuszy, należy podjąć
próbę pomiąchania patelnią, żeby oderwać naleśnik od dna (przód-tył,
lewo-prawo, góra-dół).
jak się zacznie suwać, poczekać jeszcze chwilę (zależnie od tego, jak mocno
przysmażone lubisz) i
a) podrzucić i przewrócić na drugą stronę
lub
b) cienką drewnianą łopatką przewrócić.
(ja wolę a), bo jeśli się uda, to naleśnik będzie nienaruszony, ale to
trzeba przećwiczyć)
na drugiej stronie krótko jeszcze potrzymać i już
zrzucić naleśnik na odwrócony talerz
po usmażeniu żądanej ilości wziąć naleśnik nałożyć na środek stafów i złożyć
z dwóch stron po czym zwinąć w krokieta albo też złożyć na cztery w kopertę
albo whatever i do szafy
powtarzać do {no more naleśnikas} or {szafa overflow}
powodzenia
głodny goldie
--
___/___ : I Żyj tak, by twym bliźnim zrobiło się nudno, I
< 102 >======= I gdy umrzesz. I
/o----d-----b---o\ : I I
\8oooooooooooo8/ : I______________________________________(Julian Tuwim)_I
|