Data: 2004-06-29 12:04:35
Temat: Re: natychmiastowy antydepresant domowej roboty
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 29 Jun 2004 12:43:40 +0100, "Hanna Burdon"
<h...@n...com> wrote:
>In news:pco3tzfevevg$.dlg@czarodziejka.net, Ti`Ana wrote:
>> Cudownie. Ja wypróbowuję tylko terapię kulinarną na zwierzętach. Mam
>> starszą suczkę i od dwóch tygodni małego brzdąca. Brzdąc je mięso z
>> kaszą i marchewką, duże też chce.
>
>O rany, w pierwszym momencie wydawało mi się, że karmisz dwutygodniowego
>ludzkiego noworodka mięsem z kaszą...
>
>Hania
i z marchewka. moze ot onowy eksperyment ;))))) a ja od razu
zrozumialam, o jakiego brzdaca chodzi!
strus, z wybrenym podstazalym pieskiem, ktoremu sie apetyt
zmienai z tygodnia na tydzien, wiec sie uginam i rozpuszczam
zwierze. ludzi tez rozpuszczam, a co miiiii tam
K.T. - starannie opakowana
|