Data: 2005-12-30 10:01:57
Temat: Re: nie ta grupa ale spytam
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości <news:vetsj04ludjn.1u1jlidhca807.dlg@40tude.net>
Maciek <d...@p...onet.pl> pisze:
> Gdyby bigos posiadal scisla definicje i smakowal zawsze tak samo, to
> pewnie wystarczyloby sprobowac raz i jednego.
Ale nie rozumiesz, że ktoś może czuć niechęć do potrawy jako takiej (bo np.
niecierpi kiszonej kapusty) i nie zje jej niezależnie od tego, jak została
wykonana?
Ja nie tknę niczego, co posiada w sobie surowego pora, bo nie lubię tego
warzywa. I nieważne, czy będzie to wykwintne danie czy też zwykła surówka.
Wiem, że nie będzie mi smakować, bo sam por mi nie smakuje (a ściślej mówiąc
źle oddziałuje na mój układ trawienny ;-)
> Zeby w pelni docenic i polubic najstarsze, najlepsze wina trzeba
> podobno najpierw wypic sporo mlodszych, starszych, tanich i drogich.
Możliwe. Z kolei uważam, że szkoda czasu na czytanie książek, których się
nie lubi (bo się np. przebrnęło przez kilkanaście pierwszych stron).
--
PozdrawiaM
|