Data: 2005-09-09 09:00:10
Temat: Re: no nie moge:-/
Od: "Asias" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dunia"
> To jeszcze wyjasnij mi, co rozumiesz przez "uniwersalne" ?
To samo, co jezykoznawcy.
> Jesli to, ze jakakolwiek religia uwaza, ze to wlasnie jej system moralny jest
> wlasciwy:
Uniwersalny to zupelnie cos innego niz wlasciwy. Uniwersalnosc moze nie byc
wlasciwa, cos wlasciwego moze nie byc uniwersalne.
> Mozna przyjac albo odrzucic
Skoro mozna odrzucic (nawet jesli to wlasciwe), to znaczy, ze nie jest juz
uniwersalne, nie jest przyjmowane ogolnie, nie mozna powiedziec, ze jest dla
wszystkich.
> Jesli uniwersalne w znaczeniu "obowiazujace", to oczywiscie takim nie jest
Otoz to.
--
Pozdrawiam
AsiaS
*Prawdziwa mądrość nie opuszcza głowy*
|