Data: 2017-04-30 10:56:14
Temat: Re: noze kuchenne
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
> W dniu 2017-04-29 o 10:35, Trefniś pisze:
>> W dniu .04.2017 o 00:28 Animka <a...@t...wp.pl> pisze:
>>
>>> W dniu 2017-04-28 o 23:57, Trefniś pisze:
>>>> W dniu .04.2017 o 23:22 FEniks <x...@p...fm> pisze:
>>>>
>>>>> W dniu 28.04.2017 o 23:12, Ikselka pisze:
>>>>>>
>>>>>> Dobre, póki nie trafią do zmywarki.
>>>>>
>>>>> A ja nie myję noży w zmywarce. Tylko stołowe.
>>>>> Infekcji z tego tytułu nie miewam.
>>>>
>>>> A być może i dzięki temu.
>>>> Nigdy nie dowiemy się, gdzie złoty środek dla konkretnego organizmu :)
>>>
>>> Ja te duże to myję od razu zmywaczkiem z gąbki plus płyn do mycia
>>> naczyń, pod kranem z gorąca wodą, wycieram czystą ściereczką i chowam
>>> do szuflady. Mniejsze noże z kompletu to wkladam do suszarki na naczynia.
>>
>> Ikselka powinna zaoponować - jednym z najbrudniejszych przedmiotów w
>> mieszkaniu jest gąbkowy zmywak do mycia naczyń. I będzie miała rację :)
>> Ale z drugiej strony "jedz czyściej, żyj brudniej"
>> :)
>
> U mnie gąbkowy (i inne) zmywaczek jest zawsze uprany po każdym zmywaniu
> i nawet wyparzony, bo płuczę go z piany w gorącej wodzie.
Najwyższa temperatura wody, która nie spowoduje oparzenia dłoni w której
trzymasz zmywaczek, to w porywach jakieś 50 stopni. Więc gdzie tu mowa o
wyparzeniu...
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche.
|