Data: 2006-01-30 17:15:15
Temat: Re: nudzi si
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
złośliwa napisał(a):
> Nie, nie rozumiem jak to jest bo faktycznie nie mam takich doświadczeń. Ale
> na pewno nie dopuściłabym do tego żeby całe moje życie zaczęło się kręcić
> wokół rocznego dziecka przy tym zaniedbując starsze.
Pewnie że nie, przeciez młodszą w tym czasie zajęłaby się Twoja mama
;->. Mam wrażenie, że nie wiesz, o czym piszesz.
> Czy tak trudno jest zająć w tym czasie dwoje dzieci tak żeby żadno nie
> odczuło że jest opuszczone ?
A skąd wiesz, że łatwo?
> Ostatnio w 8 h przygotowałam urodziny mojej córki, włącznie z upieczeniem 4
> ciast, przybraniem tortu, zrobieniem poczęstunku, przystrojeniem pokoju,
> umyciem głowy, ogarnięciem mieszkania i w żadnym z tych momentów moja córka
> nie czuła się że jest na drugim miejscu. Ucierała, kręciła a jak się
> znudziła to siedziała w kuchni na kocu i przebierała lalki. I nie było dla
> mnie problemem w trakcie kręcenia biszkoptu nałożyć lalce sukienkę czy buty
> czy też zrobić tysiace rzeczy o które mnie poprosiło moje dziecko.
Rozumiem, że pieczenie tortu jest dla Ciebie równoznaczne z opieką nad
drugim dzieckiem (niemowlakiem) ;-).
Pozdrawiam
Ewa
|