Data: 2006-01-31 11:18:31
Temat: Re: nudzi si
Od: "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marchewka" <M...@b...pl> napisał
| I nikt Ci tego bynajmniej nie wymawia tutaj. Tylko nie bardzo, uważam,
| możesz się wczuć w sytuację kogoś, kt tej pomoc w żadnym niemal stopniu
nie
| ma (gsk)
|
ma męża, ciągniemy dalej tę dyskusję ?
| i piętnować w następujący deseń: 'jaka opiekunka, w końcu panna ma
| 2 dzieci, a nie 3 czy 4?!'
|
nie piętnuje, mówię tylko że ludzie radzą sobię z większą ilością dzieci nie
potrzebując do rozwiązywania ewidentnie własnych problemów osób trzecich -
więc nie ma powodów na to żeby i gsk sobie nie poradziła.
| > Moim rodzicom pomagali ich rodzice, mnie
| > pomagają moi - to jest dla mnie logiczne.
|
| I chwała im za to. Ale my tu o czymś innym...
|
serio ???? A ja cały czas mam wrażenie że Ty pijesz do tego że mi rodzina
śmie pomagać :/
| złośliwa, nie o to chodzi!! Ile razy trza napisać? ;-P Przedstawiasz swoją
| sytuację w określony sposób, a później dziwisz się, że ktoś w jakiś-tam
| sposób Twoje słowa/sytuacje interpretuje.
|
oczywiście - bo jak mówię że mogę liczyć na pomoc moich rodziców to niejaka
Marchewka interpretuje to że mama mi codziennie pomaga. I za rok czasu wraca
temat i co ? "Ty się nie odzywaj bo nie wiesz jak to jest bo Tobie wszyscy
dziecko wychowują".
Wszystko, absolutnie wszystko zależy od cudzej interpetacji. Uwierz mi na
słowo, nie mam tak różowo jak to sobie interpretujesz.
| Dżizys! złośliwa, palisz głupa chyba, że nie rozumiesz...
|
a Ty rozumiesz ? Bo cały czas wraca stara śpiewka - mi pomaga mama ( jak
tego potrzebuję ) gsk - mam męża który powinien jej pomóc a tego nie robi.
Gdzie tu widzisz różnicę ? Oprócz chęci ( moja mama je wyjawia, jej mąż
nie ). I żeby nie patrzeć jednostronnie - jeśli moja mama potrzebuje pomocy
( a ostatnio potrzebowała jej od swoich dzieci bardzo dużo, ponieważ walczy
z nowotworem ) to ją dostaje.
Zrozum - gsk nie jest sama, ma męża który ma jej pomagać - a że nie pomaga
to chyba ani Twoja ani moja wina ?
| > Czy u Ciebie w rodzinie nie jest naturalne pomaganie sobie w razie
| > potrzeby
| > ?
|
| Niestety, nie.
|
no to jest mi przykro - nie zrozumiemy się wtedy nigdy.
| I chwała Ci za to! W końcu Ty jesteś Weroniczki MAMĄ...
|
a już zaczynałam wątpić .... :/
--
Kasia + 5 letnia Weronika
http://www.weronika.ckj.edu.pl/
gg 181718
|