Data: 2006-01-31 20:22:49
Temat: Re: nudzi si
Od: "gsk" <c...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> napisał w wiadomości
news:drnk2f$90o$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał
> |
> | Ja, ja nie mam!
> |
> a chcesz ?
>
> Mogę Ci oddać swoją babcię ;) Tylko nie wiem czy jej model kształtowania
> osobowości na danonkach, bajkach i odwalaniem wszelkich prac za dziecko by
> Ci się spodobał. Nie mówiąc już o karmieniu dzieci co drugi dzień rosołem
:/
>
> A skoro już w temacie - jak to strasznie mieszkać z osobą 76 letnią o
> osobowości 4 latka, wiecznie zazdrosną i zaborczą, wiecznie mającą swoje
> własne zdanie, potrafiącą przewiesić firanki w kuchni tylko dlatego że nie
> wiszą tak jak ona chce żeby wisiały, nie mówiąc już o wyjściu z własnym
> dzieckiem przed którym trzeba ignorować pytania w stylu : a czemu te
> spodnie, a czemu ta bluzka, a ubierz ja cieplej, a weź jej nałóż
kombinezon,
> a nie te buty weź inne, nałóż jej sweter ( że też nigdy nie powiedziała
"na
> co jej ten sweter przecież jest ciepło" ), weź sanki, nie idź z nią tam,
> zostaw ją w domu a sama idź. No i te : czemu nie może zjeść danonka, po co
> jej to kupiłaś, to jest za wielkie, to jest za małe, a czemu to takie
> czarne, a czemu to takie pomarańczowe, a na co jej to, czemu ona krzyczy -
> przy mnie nigdy nie krzyczy,
Twoje dziecko krzyczy ?:-O
czemu nie zajmiesz się dzieckiem ( w czasie
> kiedy ścielę łóżko ), czemu zostawiasz ją w wannie, czemu ona tak długo
> siedzi w wodzie, nie kąp ją dzisiaj, po co jej umyłaś głowę. Nie mówiąc
już
> o notorycznym zakładaniu dziecku za małych ciuchów, wciskaniu na siłę
> zeszłorocznych butów i ciągłego "to nie jest za małe,. jeszcze to wynosi".
>
a myślałam, ze to ja mam problem. Jednak jesteś bardziej ode mnie
"nieszczęśliwa" -może od nadmiaru pomocy przy dziecku?
Gosia
|