Data: 2006-02-01 16:15:58
Temat: Re: nudzi si
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwon(k)a napisał(a):
> "krys" <k...@p...onet.pl> wrote in message
> news:drqi5j$5da$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Moralność Kalego w tym wypadku polega na tym, że złośliwa mająca na
>> stanie jedno dziecko może korzystać z pomocy osób trzecich, natomiast
>> za karygodne uważa korzystanie z pomocy osób trzecich przez gsk,
>> która ma dwójkę dzieci.
>
>
> nie. ona korzysta z pomocy kiedy jej fizycznie nie ma w domu.
> gsk jest fizycznie w domu.
Ale jest zajęta młodszym dzieckiem, czyli mozna uznać, że jej nie ma, bo
jest w pracy.
> po porstu uwaza, ze jesli sie jest z
> dzieckiem to pomocy nie trzeba.
Na jakiej podstawie?
>> Gdyby postawić "=" pomiędzy praca złośliwej a młodszym dzieckiem gsk
>> (obie wtedy nie moga zająć się 5 latkiem), ich sytuacja byłaby
>> identyczna. Wyjaśniłam, czy wręcz przeciwnie?
>
> nie. bo gdyby gsk chodzila zajomowac sie mlodszym w innym miejscu
> to mozna by bylo postawic znak rownosci.
Pozostanę przy swoim zdaniu.
Jeśli gsk potrzebuje kogoś, kto mógłby się zająć maluchem podczas, gdy
ona poswięci czas starszej, to powinna z takiej opcji skorzystać bez
wzgledu na to, za jak karygodny czyn uważa to złośliwa.
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
|