Data: 2006-02-01 17:05:57
Temat: Re: nudzi si
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"UlaD" <u...@a...net> wrote in message
news:43e0e536$0$17938$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Doczytalam :)
ufff ;))
> Ale zasadniczo to, ze kazdy ma prawo do dowolnej opinii chyba jest jasne
> od
> poczatku - wiec po co to bicie piany? Doczytalam tez wczesniej, ze Ty
> uwazasz , ze w przypadku gsk opiekunka to nie taki zly pomysl, wiec tym
> bardziej sie dziwie.
bo rozumiem argumentacje zlosliwej w temacie "mnie nie ma
fizycznie w domu wiec potrzebuje pomocy" bo to jest dla mnie jasne.
i mam wrazenie, ze dla niektorych nie.
> I po drugie - nikt sie nie czepia nikogo, ze ma jakas pomoc, dopuki ten
> ktos
> sam nie zacznie sie czepiac innych. I o to w tej calej czesci dyskusji
> chodzi.
a i owszem, ale o czym by bylo wtedy dyskutowac? a tak to
patrz jaki flejmik ;))
>>
>> to tylko o prokuratora tu chodzi? mnie sie wydaje, ze zlosciwej jednak
>> o cos innego, tez w postach jej autorstwa to znajdziesz.
>>
> Moze i tak, jeszcze raz wszystkiego nie bede czytac :)
> Ale fakty sa takie - rodzic ma obowiazek zapewnienia dziecku opieki - czy
> to
> przez przedszkole, czy opiekunke, babcie, czy wlasna osoba. Wiec zlosliwa
> po
> prostu nie moze inaczej postapic (noo, moze zmienic prace na taka z której
> zdazy po dziecko :-/), tylko jakos zorganizowac sie tak, zeby dziecko bez
> tej opieki nie pozostawalo. Akurat tak sie sklada, ze w tym celu kozysta
> dosc intensywnie (przez pól miesiaca) z nieodplatnej pomocy swojej mamy.
> Do
> tego mieszka z babcia, która choc z jednej strony dosc moze i uciazliwa,
> ale
> z drugiej w sytuacji awaryjnej jednak jest na miejscu i ta opieke osoby
> doroslej zapewni. Gdzies jest tez ojciec dziecka (nie wnikam dlaczego sie
> nim nie zajmuje, ale teoretycznie tez by mógl). Ale na osobe w zupelnie
> innej sytuacji zyciowej, z dwojka calkiem innych dzieci, dosc ostro
> naskoczyla i dalej brnie. Iwonka - przeciez Ty tez nie wiesz, jak to jest
> jak sie siedzi w domu z roczniakiem i pieciolatkiem :> Bywa upiornie :)
nawet nie chce wiedziec, bo od sluchania bede zmeczona!
tylko moge sobie wyobrazic, bo mialam jedno a lekko nie raz
nie bylo. ja gsk nie odmaawim opieki, uwazam nawet ze ja powinna
dostac, bo mi zal starszej coreczki gsk i to nawet bardzo.
ja sie tylko odnioslam, ze wiem o co biega zlosliwej z jej potrzebowaniu
pomocy.
iwon(k)a
>
> Pozdraiwma - Ula
>
>
|