"FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
news:56193d8d$0$8373$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2015-10-10 o 16:31, Pszemol pisze:
>>
>> A swoją drogą, jeśli rozpoznajesz skąd pochodzi ser w sałatce
>> to ukłony składam, bo ja tak dobrych kubków smakowych nie mam.
>
> Nie bardzo chyba pamiętasz polskie realia. Akurat "feta" z Mlekowity jest
> rozpoznawalna, bo rozpływa się w sałatce.

Chyba wyjechałem zanim Mlekowita zaczęła robić podróbki "feta".
Nawiasem mówiąc, bardzo humorystycznie się zrobiło, gdy pewnego
dnia przeczytałem składniki sera "bryndza" oferowanego w "polskim"
sklepie w Chicago - ciekaw byłem czy przywożą ser z Nowosądeckiego :-)
W składzie był właśnie ser feta :-) Widać tańszy/dostępniejszy w USA
niż ser owczy nowosądeckiego - feta służyła do wyrobu podróbki bryndzy.

>> A co do dzieci, na szczęście w tym gronie dzieci nie przychodzą,
>> więc problemów dużo mniej tego typu.
>
> Dzieci mogą być już dorosłe.

Fakt, w kontekście kulinarnym to wtedy dorośli.