Data: 2015-10-11 17:14:14
Temat: Re: o głodzie nowości
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Piotr" <a...@s...pl> wrote in message
news:561a79d3$0$597$65785112@news.neostrada.pl...
>> Przydałby się taki "kulinarny punkt kulminacyjny"...
>
> Może kulebiak? Jeden czy dwa duże (do dzielenia na porcje)
> plus kilka małych do zjedzenia jednoosobowo.
> Najlepszy na ciepło, ale można i na zimno.
> Można z samym masełkiem, albo z sosem pomidorowym
> albo jakimś białym (czosnkowym).
> Masz przy okazji coś z naszego (europowschodniego)
> kręgu kulturowego.
> Pod warunkiem, że dostaniesz kapustę kiszoną gdzieś w tej
> "hameryce" (bo tam chyba przebywasz).
Nie znałem takiej potrawy... dzięki, bo wygląda ciekawie!
Piszą w Wiki, że pochodzi z Rosji:
Coulibiac
A coulibiac is a type of Russian pirog usually filled
with salmon or sturgeon, rice or buckwheat,
hard-boiled eggs, mushrooms, onions, and dill.
The pie is baked in a pastry shell, usually of
brioche or puff pastry.
Place of origin: Russia
|