Data: 2006-04-28 18:39:13
Temat: Re: o kelnerach zdrabniających
Od: "Piotrek" <e...@w...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Księżniczka Telimena" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
news:e2qau8$1bk$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Chciałabym się podzielić pewną myślą... Często jadam w restauracjach i
> strasznie denerwują mnie kelnerzy, którzy na siłę chcą być mili. Widać,
> że wielki koleś, twarde rysy twarzy, a rzuca mi teksty typu "ziemniaczki z
> sosikiem i marcheweczką". Dlaczego oni nie mówią normalnie? Najczęściej
> się to zdarza mało inteligentnym kelnerom, którzy nie są w stanie
> powiedzieć z czego składa się jakaś tam potrawa i starają sie improwizować
> tymi kluseczkami i suróweczkami. Straszne.
> Pozdrawiam
przemyślałem sprawę i wydaje mi się że zdrabnianie świadczy o
protekcjonalnym tonie wypowiedzi - tak często zwracają się dorośli do małych
dzieci...
Piotrek
|