Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!news.task.gda.pl!opal.futuro.pl!not-for-mail
From: "Vika" <v...@g...pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: o kwasach raz jeszcze
Date: Sun, 11 Jul 2004 14:10:53 +0200
Organization: Pro Futuro
Lines: 51
Message-ID: <ccraoo$i8h$1@opal.futuro.pl>
References: <ccpg3v$3dt$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: meritum.aluzyjna.waw.pl
X-Trace: opal.futuro.pl 1089547865 18705 62.233.197.174 (11 Jul 2004 12:11:05 GMT)
X-Complaints-To: u...@f...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 11 Jul 2004 12:11:05 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:88859
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Ligeia" <e...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:ccpg3v$3dt$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Wyczytałam w archiwum, że niektórzy zupełnie nie tolerują kosmetyków lub
> preparatów leczniczych z kwasami. Zastanawiam się, jak ten brak tolerancji
> się przejawia? Moja młodsza siostra od kilku lat walczy z trądzikiem.
Przez
> ostatni czas była zdecycowana poprawa po Zinerycie i czymś tam jeszcze,
ale
> ostatnio znowu ją "wysypało". Nowa dermatolożka przepisała coś, co się
> nazywa Skinoren żel i ten preparat na pewno zawiera kwasy. Po kilkudniowym
> stosowaniu krostki zrobiły się bardziej zaczerwienione, jest ich jakby
> więcej, i chyba są nawet większe. Czy to może oznaczać, że jej skóra nie
> toleruje kremów z kwasami, czy po prostu tak musi być? ;-) Pamiętam, że
> kiedyś czytałam tutaj, iż po niektórych tego typu preparatach jest na
> początku pogorszenie, a potem podobno przychodzi znaczna poprawa. Sama
> spróbowałam kiedyś Effaclaru i nigdy w życiu nie zamierzam tego powtórzyć,
> no ale ja to ja. ;-))) Zastanawiamy się, czy ona powinna iść z tym
ponownie
> do tej dermatolożki, czy odstawić żel na jakiś czas, czy po prostu
> cierpliwie czekać na poprawę? Generalnie nie bardzo wiem, co jej doradzić,
a
> dziewczyna jest wyraźnie załamana takim stanem skóry w środku wakacji i w
> zasadzie tuż przed rozpoczęciem studiów. W ogóle jeśli ktoś może podzielić
> się informacjami na temat Skinoren żel, to bardzo proszę. Czytałyśmy
trochę
> w archiwum, ale może są jakieś nowe opinie.
>
> Ligeia
>
>
osobiscie wyprobowalam oba kremy i skinoren i acne derm, ale w moim
przypadku efekt byl znikomy. jesli twoja siostra stosowala zineryt (tez go
stosowalam, tak jak wszystkie inne praparaty na tradzik)i pomoglo to na
chwile tylko to moim zdaniem zostaje tylko kuracja antybiotykowa
(zapomnialam jak sie nazywa ten antybiotyk ktory sie podaje przy tradziku -
dlugotrwala terapia - okolo 3 miesiace, w kazdym razie z grupy tetracyklin).
jesli to nie pomoze to jest juz tylko jeden sposob....
(w ramach wyjasnienia, stos. antybiotykow to nie podejscie z "armata do
muchy", bo to nie jest kwestia "wielkosci" tradziku , tylko jego
uporczywosci)
ps. jesli masz jakies pytania to zapraszam na priv, z chcecia udziele
wszelkich informacji odnosnie koszmaru z ktorym pewnie bede walczyc do konca
zycia
Vika
|