Data: 2003-04-07 21:42:28
Temat: Re: o marcepanach
Od: Amnesiac <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Mon, 07 Apr 2003 22:50:25 +0200, Flyer <f...@p...gazeta.pl>
wrote:
>Mozesz to uznac, za moje gadanie pod nosem, ale istnieje cos takiego jak
>podmiot domyslny (tak przynajmniej chyba mnie uczyli na lekcjach
>polskiego w podstawowce),
Popełniłem pewien błąd; okazuje się, że szybkość jest dobra przy
biegunce, a niekoniecznie przy formułowaniu myśli. ;-)
Otóż: formuła "(ja) myślę, więc (ja jestem)" ["ego cogito ergo sum"]
jest oczywiście poprawna. Ale nie o to chodziło Kartezjuszowi! Filozof
ten konstatując "ruch myśli" postanowił z tego faktu wywnioskować
istnienie "jaźni". A do tego nie miał już podstaw. Przypisanie "myśli"
określonemu jej "podmiotowi" może być kuszące, ale z pojęcia "myśli"
nie wynika. Inaczej mówiąc: już samo sformułowanie "ego cogito" jest
nieuprawnione! Z faktem istnienia "myśli" można "bezkolizyjnie"
powiązać inne, alternatywne twierdzenia, np. "myśl jest samoistna"
(vide koncepcja Arystotelesa, a także Fichtego, Schellinga i Hegla)
albo "myśl jest przejawem życia" (Nietzsche). Sądzę, że mgr Nina
podałaby wiele innych ciekawych przykładów. ;-)
--
Amnesiac
|