> a jak smazysz te ziemniaczki surowe pokrojone w plasterki??
> a o tych pieczrkach czytalam wczesniej musze poszperac:)))

Sorki, ze dopiero teraz odpowiadam, ale wlasnie zajeta bylam tym obiadkiem
:-)

Do pieczarek wcale nie trzeba mieć piekarnika [sama go nie mam -
przygotowuje wiekszosc na patelni a potem na chwilke do mikrofali].

A jesli chodzi o ziemniaczki to najpierw podgotowuje je w łupinach około 15
minut a potem obieram, kroje i podsmażam na oleju na złoty kolorek
podsypujac roznymi ziolami. [przepis chyba ze strony WKN]

Pozdrowienia,

--
CLARIS /ona/ z Wrocławia
c...@w...pl